Sylwester - Kot

Agusta

Zbliża się "huczna" noc. SYLWESTER.
I oczywiście obawy kociarzy:
- Jak kotek zniesie fajerwerki?

Oczywiście nieuniknione jest to, że kot będzie się bał.
Będzie bardzo spłoszony, będzie chował się pod meble, za łóżko, właził w dziury itp.

Co robić w takiej sytuacji?

Po pierwsze w żadnym wypadku nie łapać kota na siłe i nie brać na ręce!
Pozwolić kotu się schować i nie dotykać go.
Przerażony mógłby bardzo nas podrapać itp.
Zostawiamy go po prostu w spokoju. Bo gdy zaczniemy go łapać itd... to się jeszcze bardziej zwierzak zacznie stresować.

Tyczy się to również do innych zwierzaków.

Oczywiście nie otwieramy okien i nie wykonujemy gwałtownych zachowań wobec zwierzaka.

magdaa955

Dzięki za te przydatne informacje Smile

. Faktycznie, będzie to pierwszy sylwester Inki. Będzie się mogła ona chować do woli, bo mnie nie będzie w domu. Trochę się boję zostawić jej samej..

Agusta

Jeśli będzie miała spokój to nic jej się nie stanie.
Przeżyje te huki

magdaa955

Mam nadzieję